Stawiając to śmiałe pytanie w tytule, czyli: czy komody sprawdzą się w salonie, zdawaliśmy sobie sprawę, że w zasadzie można byłoby odpowiedzieć: owszem, sprawdzą się, a potem zawinąć kitę i niczym chłopak z mema stwierdzić: dobra, czas na CSa. Tyle tylko, że my nie jesteśmy chłopakami z memów, a temat komody do salonu jest zbyt ciekawy, aby zbyć go jednym zdaniem. Dlatego też, bez zbędnych wstępów, zapraszamy Was do miejsca gdzie króluje komoda drewniana et consortes, czyli, a jakżeby inaczej, do salonu!
Mały disclaimer
Na wstępie wyjaśnijmy sobie jedno – niniejszy artykuł nie ma być ostateczną wyrocznią w sprawie wystroju WSZYSTKICH salonów świata. Co to to nie. Zdajemy sobie sprawę, że znajdą się osoby i miejsca, którym po drodze będzie z innymi rozwiązaniami. Szanujemy to i rozumiemy. Staramy się jednak otworzyć Was na nowe i nieszablonowe rozwiązania wnętrzarskie, a co za tym idzie musimy czasem zamieszać nieco w Waszym poukładanym estetycznym porządku świata. Mamy nadzieję, że to rozumiecie, bo w wypadku zaproszenia komody do salonu nie zamierzamy brać jeńców.
Komody do salonu – wszytko na swoim miejscu
Znajdą się zapewne tacy, których instalacja komody do salonu nijak nie zdziwi, ani nie obruszy. Wszak dla niektórych komoda drewniana w pokoju dziennym to, nomen omen, codzienność i zapewne teraz zastanawiają się o co cały ten szum? Rzecz w tym, że w części propozycji wnętrzarskich pojawia się postulat uwolnienia przestrzeni w salonie i przeniesienia stamtąd tzw. zbędnych mebli. Phi! My nie znamy pojęcia zbędnych mebli. Ba! każdy z naszych mebli ma swoje konkretne miejsce i przeznaczenie i będziemy walczyć o ich rację bytu niczym o rację stanu. I naszym zdaniem, prosimy to sobie zakonotować w pamięci, należy komoda do salonu tak jak sum jest królem słodkich wód!
Strach przed wypełnieniem? Strach przed przytulnością?
Ustalmy, wolna przestrzeń pełni w naszym życiu niebagatelną rolę. Pozwala nam poczuć się wolnymi i nieskrępowanymi. I to jest ok, i w to nikt z nas nie wątpi. Musicie jednak wiedzieć, że nadmiar wolnej przestrzeni może skazić nasze wnętrza, dosłownie i w przenośni. Nazbyt duże i niczym niewypełnione pomieszczenie może sprawiać wrażenie pustego i odpychającego. Może być to szczególnie dojmujące w przypadku pokoju dziennego, w którym, jak sama nazwa wskazuje, przyjdzie nam spędzać sporą część naszej doby. Część ta, zaznaczmy, jest w dwójnasób cenna, gdyż tyczy się czasu naszego odpoczynku, a więc tego, na czym nikomu chyba nie zbywa. I tutaj pierwsza i kluczowa rada – w przypadku nadmiaru miejsca komoda drewniana to Wasz najlepszy przyjaciel. Poważnie, popatrzcie tylko na to cacko – Komoda OLEO SYPIALNIA dyskretna i delikatna, a przy tym niezwykle funkcjonalna komoda do salonu. I nie dajcie się zwieść nazwie, nasz mebel ma wybitnie uniwersalny charakter.
Przestrzeń na wagę złota
Być może otrzemy się teraz o truizm, ale warto to jasno powiedzieć – duża komoda do salonu to dużo zaoszczędzonej przestrzeni w innych pomieszczeniach. A pokażcie nam kogoś kto narzeka na zbyt dużo przestrzeni w swoich szafkach! No właśnie, ciężko o takiego ktosia. Komoda do salonu może przecież służyć jako miejsce, gdzie umiejscowimy przydatne podczas proszonych obiadów i spotkań utensylia. To świetne miejsce na obrusy, na albumy na zdjęcia, albo i ważne dokumenty, które zawsze chcielibyśmy mieć pod ręką, ale niekoniecznie na widoku. Zerknijcie na Komodę K5, to mebel idealny do wypełnienia przestrzeni i do zaoszczędzenia przestrzeni jednocześnie. Brzmi nieźle, prawda?
Czy komody sprawdzą się w salonie?
To zachwycające jak niepozorna komoda drewniana może dopełnić wizję idealnego salonu, wystarczy tylko pożenić wyobraźnię z praktycznym podejściem. Zaproszenie komody do salonu to coś co może Wam podpowiedzieć zarówno serce, jak i rozum, a takiego duetu zdecydowanie polecamy posłuchać!