Na łamach naszego bloga pisaliśmy już wiele na temat znaczenia ergonomii i komfortu w naszym codziennym życiu. Nie ma się co oszukiwać, przyjazne i dostosowane do naszych potrzeb otoczenie to coś na czym warto się skupić. To inwestycja czasu i pieniędzy, która może zwrócić się po wielokroć. I teraz rodzi się pytanie: czy komfort to jedynie wygodne łóżko i fotele? Oczywiście, że nie! 

To pojęcie zdecydowanie szersze i bardziej złożone. Dzisiaj chcielibyśmy skupić się na jednym z mniej oczywistych aspektów domowej wygody. Porozmawiajmy otwarcie o otwieraniu mebli.

Wielkie otwarcie

Meble z uchwytami (lub bez nich) to temat, który przewija się zazwyczaj w kontekście kuchennym. Wykańczanie kuchni może nieźle wykończyć, zwłaszcza jeśli pojawi się tutaj kwestia szczegółów, detali i konkretnych rozwiązań. Wiele osób w pewnym momencie zaczyna się gubić. Jakie uchwyty do jakich frontów? Fabryczne? A może inne? Co z montażem? A może bez uchwytów? Tylko jaki mechanizm wtedy wybrać? Czy to będzie wygodne? A jak wygląda kwestia użytkowania? Tak dużo pytań, tak wiele potencjalnych wyborów.

Pomyślmy teraz o tym, że w salonie i sypialni spędzamy około dwa razy więcej czasu niż w kuchni. Skoro więc poświęcamy tak wiele uwagi meblom kuchennym, to czy nie powinniśmy zastanowić się jak urządzić sobie pozostałą, jakby nie patrzeć nieco większą, część naszego domowego życia? Czy możemy (i powinniśmy) zafundować sobie nowe wielkie (i wygodne) otwarcie w naszym życiu?

Meble z uchwytami – stare a nowe

Przyzwyczailiśmy się do uchwytów w przeróżnych szafkach i komodach. Jakość ich wykonania i sam design stały się obiektem zainteresowania i troski porządnych salonów meblarskich. Niektórzy komentatorzy zwykli łączyć rozwiązania klasyczne z uchwytami, a bardziej nowoczesne rozwiązania parować z szafkami bez uchwytów. Nam jednak wydaje się, że to nieco nazbyt daleko idące uproszczenie. 

Cała rzecz rozbija się o kwestie stylistyczne. Wystarczy spojrzeć na szafkę RTV K20-1. Jej design jest bardzo nowoczesny i dynamiczny, tymczasem szuflady u góry zwieńczono uchwytami.

​​meble z uchwytami

Złap mnie za…

Z pozoru niewielkie elementy mogą jednak dopełnić, lub w skrajnych wypadkach zepsuć, całą wnętrzarską kompozycję. Dlatego też niezależnie od preferowanego stylu warto zwrócić uwagę na wygląd uchwytów i ich harmonijne współistnienie z frontami szafek. W tym wypadku wystarczy rzucić okiem na witryny K2 i ich minimalistyczne wykończenie. Tutaj nie ma zbędnych elementów, wszystko ułożono w jedną, perfekcyjną całość, którą dopełniają kwadratowe uchwyty.

Czujne oko wychwyci jednak pewien ukryty element w witrynach K2, o którym nie wspomnieliśmy na początku. Widzicie w czym rzecz? Dokładnie tak, zarówno w przypadku tego modelu, jak również wielu innych z tej serii, znajdują się również szafki bez uchwytów. Wystarczy tylko spojrzeć. Tutaj właśnie dochodzimy do pewnej konkluzji – czasami nie trzeba wybierać i z powodzeniem można połączyć pewne rozwiązania.

meble z uchwytami

Co kto lubi

Przeglądając kolejne artykuły z wnętrzarskiej prasy specjalistycznej można w pewnym momencie zwątpić we własne preferencje i oczekiwania. Ilość sugerowanych opcji i rozwiązań, propozycje i przeróżne warianty sprawiają, że z pola widzenia znika nam to co najważniejsze, czyli wygoda i prostota rozwiązań. 

Być może wśród Was znajdą się zwolennicy tradycyjnego chwytania rączek i otwierania szafek ,,jak to drzewiej bywało”. Niewykluczone, że obok nich czytają nas również osoby, które cenią sobie możliwość otwarcia komody naciskając stopą, bądź łokciem na mechanizm spustowy, wszak ręce mogą być w tym czasie zajęte setką różnych czynności. 

Dla wszystkich z Was mamy jedną radę – nie bójcie się eksperymentować i łączyć ze sobą przeróżnych rozwiązań. Szczycimy się tym, że nasze meble z uchwytami (jak i bez!) mają ten uniwersalny sznyt i mogą zaspokoić potrzeby szerokiej grupy użytkowników. Sprawdźcie sami naszą ofertę i otwórzcie się na nowe otwarcie!