Popularne w kręgach świeżo upieczonych trzydziestolatków powiedzenie głosi, że kiedy człowiek budzi się po trzydziestce i nic go z rana nie boli, to zastanawia się, czy jeszcze żyje. Nie będziemy zagłębiać się w temat bolączek związanych z przekraczaniem kolejnych ,,magicznych granic” wieku, nie zajmujemy się medycyną, a już tym bardziej geriatrią. Możemy jednak dodać coś od siebie jeśli chodzi o bóle związane ze źle dobranymi meblami w przestrzeni domowej i miejscu pracy. Tak, tak, porozmawiamy sobie dzisiaj o ergonomii.

Ergo… co?

Ergonomia mebli, czyli, najprościej rzecz ujmując, konstruowanie, dobieranie i użytkowanie mebli w taki sposób, aby były dostosowane do użytkownika i pozwalały mu osiągać jak najlepsze efekty, przy jednoczesnych, jak najmniejszych kosztach i obciążeniach zdrowotnych.

Innymi słowy, chodzi o to, żeby siedząc na krześle było nam wygodnie, a po dniu spędzonym głównie w pozycji siedzącej nie powinniśmy się czuć jak z krzyża zdjęci. 

Kojarzycie to – delikwent po kilku(kilkunasto)godzinnym maratonie przed komputerem wstaje z krzesła, wyciąga ramiona do góry i wygina plecy, a potem słychać głośne CHRRRUP! i na resztę popołudnia nasz bohater zmienia się z człowieka młodego (albo przynajmniej w średnim wieku) w połamanego staruszka. Kojarzycie? Tak, wiecie o co chodzi. Rzecz w tym, że można byłoby tego uniknąć dobierając odpowiedniej jakości meble. Tylko tyle i aż tyle. Już tłumaczymy w czym rzecz.

Jak sobie pościelesz, tak sobie popracujesz

Biorąc pod uwagę, że wielu z nas spędza w pozycji siedzącej ponad tysiąc godzin rocznie, warto zatroszczyć się o to by pozycja, którą przyjmiemy była jak najbardziej komfortowa. W czasach, gdy wiele osób przeniosło się z przestrzeni biurowych do swoich mieszkań w ramach “home office” istnieje możliwość zaspokojenia potrzeb zarówno estetycznych, jak i ergonomicznych za jednym zamachem. W jaki sposób? Kupując meble, które wspomagają nasz organizm (zwłaszcza kręgosłup) i jednocześnie pasują do wystroju całego mieszkania.

Krzesło, krzesło i jeszcze raz biurko

Krzesło powinno wspierać obciążony długotrwałym siedzeniem kręgosłup. Niezwykle istotny jest w tym względzie stosunek wysokości podłokietników i pozycja zagłówka względem wysokości osoby siedzącej. Wygodne krzesło jest gwarantem komfortu pracy i życia jako takiego. Nasza oferta prezentuje cały wachlarz różnego modeli krzeseł, które spełnią oczekiwania najbardziej wymagających kręgosłupów.

Samo krzesło to jednak nie wszystko, bowiem równie ważna, co prawidłowa postawa i wygodne siedzisko jest również odległość od biurka czy stołu. Wysokość i wyprofilowanie mebli mają ogromne znaczenie jeśli chodzi o higienę siedzenia. 

Kolejnym czynnikiem, o którym wiele osób zdaje się zapominać myśląc o ergonomii, jest powierzchnia i wykończenie biurka. Tak się składa, że na tym polu możemy pochwalić się kilkoma ciekawymi propozycjami. Dla zwolenników klasyki mamy biurko z kolekcji Milo. Nawiązujące do najlepszych antycznych wzorców i zarazem śmiało patrzące w przyszłość meble z tej kolekcji pozwolą użytkownikom odnaleźć nowe pojęcie komfortu pracy.

ergonomia gabinet milo

Ciekawą alternatywą dla ciemnych, wyrazistych barw Milo są jasne desenie kolekcji Oleo. Biurko Oleo stanie się ponadczasowym centrum satysfakcjonującej pracy. Warto zwrócić uwagę na całą kolekcję, która stawia na kąty proste i surowe wykończenia, idealnie dopełniające atmosferę skupienia i efektywności.

ergonomia gabinet oleo

Komfort pracy to nie fanaberia

XXI wiek to czas przełomów. Jednym z nich jest podejście coraz większej liczby osób do kwestii komfortu nie tylko pracy, ale siedzenia jako takiego. Nie dajmy sobie wmówić, że chęć spędzania czasu w przyjaznych i wygodnych warunkach to przelotna zachcianka i fanaberia. Siedzieć można (i trzeba!) zdrowo.

Jednocześnie przypominamy, że 45-minutowe lekcje i przerwy w szkole powstały nie bez przyczyny ;)