Przestrzeń miejska ewoluuje. Zmieniają się układy urbanistyczne, koncepcje i style budownictwa. To co niegdyś było innowacyjne i przełomowe szybko staje się przestarzałe, albo ponadczasowe i vintage. Moda może przemijać, ale budynki zazwyczaj zostają i coś trzeba z nimi zrobić. I w takim właśnie momencie wchodzi styl loftowy – cały na biało!

50 twarzy postindustrialu 

No z tą bielą to może tak nie do końca. Wiele zależy od materiału, tj. budynku, na jakim przyjdzie nam pracować. Wnętrza loftowe powstają w przestrzeni postindustrialnej, wykorzystując dawne budynki fabryk, magazynów i lokali usługowych. Przestrzeń ta, co warto podkreślić, miała być przede wszystkim praktyczna, użytkowa. Próżno tam szukać zdobień czy skomplikowanych wykończeń. To zdecydowanie nie ten adres. Wyjaśnijmy sobie zatem jedno: osoby, które niespecjalnie cenią sobie minimalizm i surowy styl, mogą mieć problemy z odnalezieniem się w przestrzeni loftowej.

Wróćmy jednak do kolorów, bo od tego w sumie się zaczęło. W typowym mieszkaniu loftowym dominować będą betonowe szarości, lub przygaszone pomarańcze ceglanych ścian. Warto o tym pamiętać planując przeprowadzkę do poprzemysłowego lokalu. Całe wykończenie i umeblowanie mieszkania będzie tego naturalną konsekwencją.

Surowo i… przytulnie?

Wysokie sufity, surowe ściany i nieosłonięte rury oraz przewody mogą sprawiać wrażenie odpychających. To bowiem co konwencjonalne wnętrza kryją ze wstydem pod osłoną kolejnych warstw tynku i farby, loftowe wnętrza z dumą eksponują. Nie oznacza to jednak, że postindustrialne wnętrze musi być zimne i niegościnne. Nic z tych rzeczy, wszystko bowiem rozbija się o meble, którymi wypełni się przestrzeń. Tak, po raz kolejny okazuje się, że meble są kluczowe jeśli chodzi o wykończenie wnętrza. Co za nowość!

Wybór mebli pasujących do loftowego mieszkania nie musi być trudny. Warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze, warto postawić na surowe materiały z jakich wykonano meble, stal i drewno. Od początku do końca warto patrzeć na loftowe wykończenie przez pryzmat prostoty i funkcjonalności.

W tym miejscu warto wspomnieć o kolekcjach K20 i K20-1, które wypełnią poprzemysłową przestrzeń bryłami podkreślającymi nowoczesność i funkcjonalność wnętrza.

Meble Klose

Proste, że proste (kąty)

Kolejnym krokiem na drodze loftowej inspiracji mogą być kształty. Proste i pozbawione niepotrzebnych ozdobników bryły powinny dominować w postindustrialnych lokalach. Krzywizny, obłości i fale raczej ustąpią miejsca kątom prostym i wyraźnym narożnikom. 

Na szczególną uwagę w tym temacie zasługuje sypialnia Boss, której geometryczne, oparte na kwadratach wykończenia świetnie wpasują się w surową przestrzeń loftów.

Meble Klose

Nie bój się przestrzeni

Projektując loftowe wnętrza warto mieć na uwadze jeszcze jedną rzecz: ogromny atut, którym charakteryzuje się większość przearanżowanych przestrzeni poprzemysłowych – duże przestrzenie do swobodnego wykorzystania. Czego jak czego, ale akurat miejsca w lofcie nie powinno zabraknąć. Przestrzeń ta, dodajmy, idealnie nadaje się do wykorzystania przez większe, bezkompromisowe meble i instalacje. Warto zatem postawić na maksymalny komfort i królewski rozmach.

Polecamy uwadze kolekcję Sol, która będzie doskonale kontrastować z jasnymi przestrzeniami.

Meble Klose

Nie taki loft straszny

Choć wnętrza loftowe nie należą do najpopularniejszych i najbardziej oczywistych wyborów, to warto poświęcić im nieco uwagi i spojrzeć na nie przychylnym okiem. Kryją bowiem w sobie wiele możliwości, a ich zalety mogą zadziwić nawet największych sceptyków. Największym ich atutem jest przestronność, którą można dopełnić dobrze dobranymi meblami i dodatkami.