Wielu Polaków marzy o własnym kącie. Mniejszym, większym, bliżej lub dalej od centrum, nieistotne, ważne, żeby był ich. Ciasny, ale własny. Problemem są jednak ceny mieszkań i nieruchomości. A to dopiero wierzchołek góry lodowej, bo przecież trzeba jeszcze ogarnąć kredyt, ekipę remontową, wybrać meble… no, akurat z tym nie powinniście mieć problemu. Wystarczy, że wejdziecie na stronę https://www.klose.pl/ i gotowe! Teraz tylko wybrać, kliknąć i można mieszkać. Proste, prawda?
Spokojnie, dobrze wiemy, że kupno mieszkania lub domu nie jest wcale proste. Dlatego też chcielibyśmy Wam nieco pomóc w tym trudnym zadaniu i wyjaśnić kilka kwestii. Zajmijmy się negocjacjami z deweloperem. Znając już cenę będziemy mogli podejmować kolejne kroki w tym marszu po wymarzone lokum.
Siły na zamiary
Od czego zacząć? Ano od wyboru samego dewelopera. To może zabrzmieć jak truizm, ale wierzcie nam, warto zwrócić szczególną uwagę na to z kim będziemy siadać do stołu. I tutaj od razu ważna uwaga – Wasza sytuacja życiowa i finansowa może znacznie wpływać na Waszą pozycję negocjacyjną, a co za tym idzie, powinniście wybrać takiego dewelopera, o ile oczywiście macie jakiekolwiek pole manewru, którego nieruchomości znajdują się w Waszym zasięgu. Chodzi bowiem o to, by nie porywać się z motyką na słońce i nie marnować czasu oraz sił na próżne negocjacje o lokal, na który od początku nie będzie nas stać. Niby proste, niby oczywiste, a jednak trzeba to głośno powiedzieć.
Szczerość to podstawa
W negocjacjach szczerość to podstawa. Naprawdę, nie przecierajcie oczu ze zdziwienia, wiemy co napisaliśmy. Od początku negocjacji musicie być w 100% szczerzy. Szczerzy sami ze sobą oczywiście. To nie tak, że pochwalamy kłamstwo, nic z tych rzeczy. Wiemy jednak, że szlachetna sztuka targowania się i ustalania stawki ma swoje prawa, a wszelkiego rodzaju zabiegi erystyczne mogą niekiedy brzmieć nieco pokrętnie, niemniej sobie samym jesteście winni bezwzględną szczerość.
Musicie ustalić i, co ważniejsze, zweryfikować na co Was stać oraz jak daleko jesteście w stanie pójść na ustępstwa względem drugiej strony. Warto też sprawdzić jakim kapitałem początkowym dysponujecie, zarówno w kontekście zakupu, jak i skorzystania z potencjalnego kredytu. No i jeszcze jedna sprawa – w tych kalkulacjach nie zapomnijcie ująć wykończenia mieszkania. Cztery ściany i dach nad głową to jedno, ale dobrze jest mieć jeszcze na czym pod nim spać. Ot, choćby Łóżko OLEO SYPIALNIA 160 z podnośnikiem, które pozwoli Wam się wyspać snem sprawiedliwych, którzy zadbali o samych siebie.
Karty (i realizacje) na stół
Byliście już szczerzy względem siebie, czas zatem na drugą stronę. Wiecie już, że deweloper, którego wybraliście obraca nieruchomościami, na które Was stać. Ekstra! Czas zatem sprawdzić co kryje się pod atrakcyjną powierzchnią eleganckich folderów reklamowych, miłych sprzedawców i profesjonalnych stron internetowych. Nie omieszkajcie sprawdzić uprzednich inwestycji Waszego potencjalnego dewelopera. Zobaczcie czy w ogóle doszły do skutku. Poszperajcie w przepastnym Internecie i spróbujcie porównać stan faktyczny z reklamowymi broszurami. Poszukajcie kontaktu do byłych klientów i mieszkańców wybudowanych przez dewelopera lokali. To może być bardzo pouczająca podróż, która nie tylko pozwoli Wam odsiać nierzetelnych kontrahentów, ale również pozwoli uodpornić się na piękne słówka, okrągłe frazesy i puste obietnice, które możecie usłyszeć podczas negocjacji.
Nie bójmy się pytać
Przyjmijmy, że już odbyliście szczerą rozmowę z własnym portfelem, zweryfikowaliście dewelopera pod każdym kątem i jesteście gotowi zasiąść do negocjacji. Godzina i miejsce ustalone. Kości, jak to się mówi, zostały rzucone. To jest Wasza chwila prawdy!
Nie aspirujemy tutaj do miana poradnika negocjacyjnego, czy podręcznika dla aspirujących handlowców. Chcemy jednak zwrócić uwagę na kilka kwestii, które mogą okazać się przydatne i nawet jeśli nie ocalą lwiej części Waszego majątku to przynajmniej pomogą Wam uniknąć niepotrzebnego stresu, a to już bardzo dużo, nieprawdaż?
Pamiętacie punkt o weryfikacji dewelopera? To jest ten moment kiedy możecie wykorzystać wszelkie informacje zdobyte w poprzednich krokach. Być może uda Wam się uszczknąć trochę tu i tam jeśli zadacie odpowiednie pytania o miejsca parkingowe, jakość materiałów użytych do budowy, czy choćby, o izolację dźwiękową drzwi wejściowych do mieszkania. Nie uwierzycie jak wiele specjalnych ofert, wyjątkowych okazji i ostatnich dni niewiarygodnych promocji możecie wyłapać jeśli zadacie odpowiednie pytanie.
Kolejna rzecz to autentyczność. Nie udawajcie mądrzejszych niż jesteście. Nie każdy musi się znać na wszystkim. Jeśli zbywa Wam na specjalistycznej wiedzy z zakresu budownictwa, materiałoznawstwa czy dziedzin im pokrewnych, to skorzystajcie z pomocy bliższych lub dalszych krewnych, a w ostateczności sięgnijcie po namiary profesjonalistów i rzeczoznawców. Tam gdzie Wy możecie mieć tylko zapał i dobre chęci, oni wspomogą was swoją fachowością.
Gdybym był bogaty…
Nasz tekst nie rozwiąże wszystkich Waszych problemów, mamy tego świadomość. Z resztą, czy naprawdę chcielibyście, żeby ktoś inny przeżył za Was życie? My możemy Wam jedynie podsunąć drobne wskazówki, które pomogą Wam zaoszczędzić nieco kasy i móc ze spokojnym sumieniem przeznaczyć ja na wysokiej jakości meble, dzięki którym Wasze życie w nowym mieszkaniu będzie jeszcze wygodniejsze niż moglibyście to sobie wyobrazić. Serio, usiądźcie sobie wygodnie o, tu, na krześle S95 XD3 i pomyślcie o tym sami.