Postindustrialna przestrzeń ma swój surowy, miejscami chropawy urok. Oczywiście, trzeba lubić otwarte przestrzenie i ten loftowy sznyt, aby dobrze czuć się w tego typu miejscach, niemniej znajdują one coraz więcej entuzjastów. Dziś chcielibyśmy przyjrzeć się kwestii zagospodarowania postindustrialnych wnętrz i mebli, które dałyby sobie radę z wyzwaniem tego kalibru. Zapraszamy więc Was do świata, gdzie rządzi witryna loft, a wespół z nią szafki nocne loft i stoliki kawowe, to znaczy, pardon, stolik loft, bo nasze stoliki też są loft ;)

Inne nie znaczy gorsze

Jako się wcześniej rzekło przestrzeń loftowa może jawić się jako wymagająca do okiełznania, ale spokojnie, to tylko pozory. Prawda jest bowiem taka, że wystarczy nieco zmienić swoje podejście do miejsca jako takiego, do gospodarowania tak zwanymi wolnymi kątami i zaraz zaczną przychodzić pierwsze pomysły. Przykład? Prosimy uprzejmie!

Wiele z postindustrialnych lokali stanowi u zarania w zasadzie jedno spore pomieszczenie. Dlatego też warto pamiętać, że musimy pozbyć się nawyków wynikających z naszych uprzednich doświadczeń z bardziej klasycznymi mieszkaniami i ich ściśle wydzielonymi, konkretnymi pokojami. Tutaj wszystko zdaje się być bardziej płynne i labilne. Czy to źle? W żadnym wypadku! Jest to po prostu inne, a przy odrobinie dobrej woli może stać się inspirujące.

Z pustego w pełne

Jeśli czujecie wewnętrzny opór przed jednym, uniwersalnym pomieszczeniem do wszystkiego to mamy dla Was pewną radę – witryna loft i po problemie! Serio, wystarczy w odpowiedni sposób użyć tego i tak przecież praktycznego mebla i od ręki niemal zyskujemy swoistą granicę i pewną zmianę przestrzeni. Jeśli jeszcze uda Wam się znaleźć coś odpowiedniego, to Wasza witryna loft będzie, oczywiście wespół z Wami, błyszczeć. Tak też się składa, że akurat mamy coś takiego w swoim arsenale, zechciejcie tylko zerknąć – witryna prawa K40 Sol i witryna lewa K40 Sol. Możecie skomponować z tego wcale wdzięczny duet i uczynić sobie loftową przestrzeń należycie poddaną.

witryna loft

Małe w wielkim

Przejdźmy teraz do nieco mniejszych gabarytów. Wnętrze loftowe charakteryzujące się otwartą przestrzenią ma to do siebie, że aż prosi się o wypełnienie odpowiednio dobranymi i właściwie rozmieszczonymi meblami. Aby nie stracić poczucia wolnej przestrzeni można pomyśleć o meblach niewielkich, raczej niskich, dzięki którym zwiększymy optycznie nasze wnętrze. Bardzo dobrze nadaje się do tego stolik loft kawowy, który może stać się centralnym punktem postindustrialnej przestrzeni wypoczynkowej. Sporo ciekawego w tym temacie może powiedzieć stolik kawowy K40 Sol, który podkreśli dokładnie to co podkreślić trzeba, uwypukli to co na uwypuklenie zasługuje i pozwoli Wam miło oraz estetycznie spędzać czas. 

stolik kawowy loft

Nie taki loft straszny

Mamy nadzieję, że niniejszym tekstem udało nam się nieco odczarować wnętrza loftowe. Naprawdę nie ma się czego bać. Wystarczy jeśli Waszymi przyjaciółmi staną się witryna loft, czy stolik loft, a sami zobaczycie jak wobec tylko tych kilku przedmiotów i pomysłów można zbudować całe wnętrze. Spróbujcie sami!